środa, 10 grudnia 2014

Czar starych fotografii

Prezentujemy piękny album Adama Gąsianowskiego i Roberta Horbaczewskiego "Czar starej fotografii z albumów rodzin z Zamojszczyzny"
CZAR STAREJ FOTOGRAFII Z ALBUMÓW RODZINY Z ZAMOJSZCZYZNY, GĄSIANOWSKI, HORBACZEWSKI, ABACUS 2010 (opr.tw.)
Zamojski fotograf podjął się wydania zbioru ponad 500 zdjęć mieszkańców Zamojszczyzny. Wydawnictwo jest zwieńczeniem długoletniej pracy i fascynacji starymi, pamiątkowymi fotografiami. Historię zdjęć opisał dziennikarz.


Kronika Tygodnia_Czar starej fotografii



To zbiór archiwalnych zdjęć pochodzących z rodzinnych albumów mieszkańców Zamojszczyzny, opatrzony tekstami Andrzeja Kędziory i autorów. A są nimi nasi koledzy redakcyjni, Adam Gąsianowski i Robert Horbaczewski

Najstarsza zamieszczona w tej publikacji fotografia została wykonana w 1850 roku w ferrotypii, tj. technice, która jako nośniki wykorzystywała płytki żelazne pomalowane na czarno. Do naświetlania obrazu na płytce stosowano światłoczułą powłokę kolodionową. Kim są dwaj elegancko ubrani p
anowie ze zdjęcia, komu i gdzie pozowali, tego nie wiadomo. Ta fotografia, podobnie jak większość zamieszczonych w albumie, pochodzi ze zbiorów Adama Gąsianowskiego. Pozostałe znalazły się w nim dzięki życzliwości wielu mieszkańców Zamojszczyzny. Publikacja zawiera ponad 500 zdjęć.
„Ponieważ ludzie mają naturę wędrowców i obieżyświatów, również i zdjęcia z tego albumu wędrowały po świecie, by w końcu znaleźć się w tych okolicach i trafić do mnie. Zbierałem je przez kilka lat (...). Wraz z tymi fotografiami w mojej głowie zaczęły tłoczyć się historie ludzi, bohaterów tych zdjęć, opowiadane przez potomków, kuzynów i pociotków” – pisze we wstępie do albumu Adam Gąsia
nowski.
Wiele tych opowieści wysłuchał i spisał Robert Horbaczewski. Tak powstał album dokumentujący architekturę miast i wiosek – Zamościa, Tyszowiec, Jatutowa, Zwierzyńca i innych, wydarzenia, krajobrazy, ludzi. Poprzez zdjęcia i dołączone do nich opisy opowiada o tym, jak wyg
lądały zaślubiny oraz inne obrzędy, jak mieszkańcy spędzali wolne dni, i jak pracowali. Nakrycia głowy, stroje, obuwie, biżuteria, wszystko to, co uchwycił obiektyw starego aparatu, są opowieścią o tym, jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniła się moda. Album został podzielony na kilka tematycznych rozdziałów, m.in. dzieci, chłopcy malowani, piękne panie i przystojni panowie, grajkowie i orkiestry, klimaty dawnych miejscowości. Z wprowadzenia do albumu autorstwa Andrzeja Kędziory („Przychodzili, odchodzili, czyli krótka historia najstarszych fotografów zamojskich”), czytelnik dowie się, gdzie w Zamościu działał pierwszy zakład fotograficzny i kto był jego właścicielem, czyje zdjęcia publikowało największe wydawnictwo prasowe w Polsce międzywojennej – krakowski IKC i jak wyglądał warsztat pracy przedwojennego fotografa.
Spotkanie promocyjne albumu „Czar starej fotografii” zaplanowano na 12 sierpnia (czwartek), o godz. 17, w podwórzu „Piwnicy Pod Rektorską” na Starym Mieście w Zamościu. Będzie można kupić album i oczywiście spotkać się z jego autorami.
Anna Brzozowska "Kronika Tygodnia" 3 sierpnia 2010
/źródło: http://roberthorbaczewski.pl/
Album ułożony jest wg działów:
Tekturki, Dzieci, W szkole, Chłopcy malowani, Piękne panie i przystojni panowie, Praca, Rodzina, Śluby, Grajkowie i orkiestry, Klimaty dawnych miejscowości

W bibliotece: nr inw. 25091 w dziale: Regionalne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz